środa, 20 stycznia 2010

Uczę się, nie widzisz?






Ponieważ sesja w toku to najlepiej przeszkadza się swojej właścicielce. Nawołuje głośnym miauczeniem gdzieś spod kanapy albo też rozkłada się na notatkach wszelakich i nie pozwala z nich korzystać.
Nie ma to jak być Kocisławem Wspaniałą.


Najlepiej śpi się na notatkach. Czym ważniejsze tym lepiej.

"Moje notatki, idź sobie!"

"Pobawić się czy nie pobawić... eeee nie chce mi się"

3 komentarze:

  1. Wiadomo papier grzeje ;) ... piekna kicia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kot najważniejszy! :)... Dodajemy Kocisława do zakładki na naszym blogu z ulubionymi blogami. Pozdrawiamy. Będziemy zaglądać :).

    OdpowiedzUsuń
  3. prześliczny kotek!;*
    pozdrawiamy!:)
    http://www.kocurkowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń